Stan skupienia w projekcie jest nie tylko jest rozumiany jako przejście z bytu fizycznego X w niebyt Y i odciśnięcie swego piętna na Z. To także stan skupienia ulotnych myśli. Stan zamyślenia, rejestracja świadomości, to świadomość uzmysłowienia sobie pragnień i niemożność ich realizacji wypływająca z faktu przynależności do konkretnej formy, miejsca i czasu. To także niemoc zatrzymania upływającego.
Chcieć to móc – tak się zwykło mawiać. Bywa jednak, że rezygnacja z aspiracji jest podyktowana wyższymi względami i wyświechtanym zwrotem, jakim jest dobro ogółu. Bo co by to było, gdyby wszystkie kostki lodu, ba! cały lód od jutra zmienił swój stan skupienia i wybrał się w podróż od źródeł górskich do morza? Jedno jest pewne: przez chwilę byłby szczęśliwy, ale biedne nasze lodówki...
A może cały sens istnienia w tym, by marzyć o marzeniach, by je po prostu mieć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
"mieć marzenia to piekna rzecz"
pozdrawiam sandra
Bardzo ciekawie się to zaczyna układać. Fotka super.
thx Panie Prof
Sandra, nie zapominaj, że "We are such stuff as dreams are made on"
WSheakespeare
najpierw musze przetłumaczyć....
Sandra, nic nie musisz tłumaczyć, bo kto jak kto, ale Ty dobrze wiesz, że "Jesteśmy z tego samego materiału co nasze sny"
Prześlij komentarz